VANITY „Demo”
Dzisiejsza noc płynie pod znakiem progresywnego grania. VANITY zdaje się być młodą kapelką, która przedstawia tylko pięć utworów, jednak bardzo ambitnie zaaranżowanych… Bardzo szalonych i dynamicznych kompozycji, w których gęsto skupiają się przeróżne tematy muzyczne, począwszy od doom/death czy black metalowych dźwięków, a skończywszy na zaskakujących elementach jazz fusion, swingu czy muzyki rozrywkowej.
.
EGOIST „Ultra-Selfish Revolution”
Pewien mój znajomy, muszę przyznać, że o dość wyszukanym guście, od czasu do czasu zwraca moją uwagę na niebanalne kapele. Wówczas przeszukuję Internet w poszukiwaniu danej muzy, najczęściej zaczynając od MySpace i Encyklopedii Metalu… I tak było w przypadku jednoosobowego projektu EGOIST, którego kreatorem jest Stan Wolonciej… Już pierwsze dźwięki zasłyszane z netu sprawiły, że zapragnąłem szerzej zapoznać się z muzyką EGOIST… I dzięki uprzejmości wytwórni Selmadegod Records zdobyłem album „Ultra-Selfish Revolution”…
.
FALSEGOD „Promo”
Drugi materiał dość kontrowersyjnego FALSEGOD (a może FALSE GOD) zaskoczył mnie. A dlaczego kontrowersyjnego? …Gdyż omawiany dwuosobowy projekt można określić jako Primitive Industrial Black Metal, który brzmi bardzo archaicznie.
The project – THE RISING is now available on ITUNES!
This four song EP was written and recorded in two separate countries (USA and Switzerland) by two dudes who've never met (Aaron and Jeremy)
It's brutal as fuck and was engineered…
CARNAL kończy miksy najnowszej płyty…
… w opalenickim studio “Perlazza” – pod okiem Przemka “Perły” Wejmanna (eks Guess Why, eks Acid Drinkers).
“Dokładnie w czwartek 28 maja 2009 po raz ostatni spotkamy się z Perłą…
ACCOMPLICE AFFAIR w Black Pyramid Records!
Najnowsze wydawnictwo ambientalnego ACCOMPLICE AFFAIR zatytułowane “Samotny horyzont” zostało wydane w Anglii w limitowanej wersjii 50 sztuk przez Black Pyramid Records.
W angielskiej wersji wszystkie utwory zostały połączone w jedną całość…
ORIGAMI „Sindrom Kassandr”
Dobre utwory: Теряю свой день
.
ZVOYN „Onomatpeous Love Letter #1”
Jest to jednoosobowy projekt tajemniczego pana o ksywie OYC, wykonujący muzykę na przełomie grindu, jazzu, muzyki klasycznej oraz…wielu innych gatunków, których nie jestem w stanie wymienić. Kiedy gra się zarazem wszystko, jak i nic, muzykę taką nazywa się awangardową lub tez ekperymentalną.