SQUASH BOWELS
Oficjalna strona SQUASH BOWELS juz dziala!
www.squashbowels.prv.pl …
DANZIG „II: Lucifuge”
Żarty się skończyły! Ktokolwiek po pierwszej płycie myślał, iż Glenowi przejdzie, że stanie się jednak kochanym, dużym, umięśnionym chłopcem – temu teraz musiała solidnie zrzednąć mina. DANZIG wrócił i z furią jakąś, wściekłością iście diabelską oznajmił światu, że odnalazł się pretendent do zawładnięcia kluczami piekła i nieba, że zamierza zawładnąć stolcem, z którego władać będzie życiem i śmiercią.
DANZIG „I: Danzig”
Pytasz mnie “Cóż takiego jest w głosie Glena Danziga, że urzeczony jego barwą lgnę do niego, jak ćma do świeczki, na własną zatratę…?” Ciężkie, sabbatowskie gitary i sekcja, chwilami bluesująca niczym rozterkotane AC/DC… I ten zadzior w wokalach raz ciepły niczym śpiew samego KRÓLA Elvisa Presleya, a raz prześmiewczy niczym Jim Morrison.
DANCE ON GLASS „Daydreaming”
Muzyka projektu DANCE ON GLASS to próba połączenia muzyki rockowo-gotyckiej z elementami tanecznymi i syntetycznymi. Do specyficznych cech stylu należy uproszczona sekcja rytmiczna, proste, wręcz popowe aranżacje gitar, powtarzające się sekwencje klawiszowe, częste duble na wokalach oraz miejscami partie na trzy głosy.
DAMNABLE „Communication of Sounds (1994-2000) 2CD”
Pierwsza sprawa warta podkreślenia to fakt, że kolekcją tą DAMNABLE postanowiło zamknąć dziesięcioletni okres swej działalności w podziemiu. W związku z tym dywizja KOT zdecydowała się wypuścić upchaną na dwóch krążkach CD praktycznie całość studyjnych nagrań zespołu oraz fragmenty dwóch koncertów, które jak kamienie milowe wyznaczyły drogę zespołu, a więc Jarocin (1994) i Fuck The Commerce (2001).
D.A.F.S „Make Them Cry…”
Materiał ten to demo albumu „Make Them Feel… Marquis”.
EXTERMINATOR „Mirror Images – promo”
Pewnie Jacky i reszta zespołu już tam na mnie psy wiesza… Czekają na recenzję i czekają, ale myślę, że jak się w końcu doczekają to się ucieszą.
EXODUS „Force Of Habit”
Kolejna płyta wydana na bazie czarnometallikowego sukcesu trafia na moją tapetę. Kalifornijczycy wydali całkiem udany krążek.
EXIT „Tonący brzytwy się chwyta”
Exit nie jest typowym zespołem. Brakuje w nim mianowicie perkusji.
EXCITER „Violence & Force”
Gdybym nie wiedział, że Exciter pochodzi z Kanady, to dałbym sobie ręce uciąć, że kolesie są Niemcami. Grali bowiem typowo niemiecką odmianę thrashu, która bywa nazywana też speed metalem, stąd czasem różne nieporozumienia, gdy w jakichś źródłach grupa jest określana mianem thrashowej, a inne uparcie twierdzą, że to przecież speed.