CHRIST AGONY „Condemnation”
W życiu się nie spodziewałem, że przypadnie mi zaszczyt zrecenzowania najnowszego albumu CHRIST AGONY „Condemnation”, zawierającego 10 utworów, które na długo utkwią mi w pamięci i w moim odtwarzaczu.
.
BEHEMOTH „Ezkaton”
Jak to powiedział mój kolega, idą święta, to i BEHEMOTH sypnie prezentami dla młodych metalowców. Nie wiem czy tylko dla młodych, ale obok VADER, nasz główny muzyczny towar eksportowy ma się nad wyraz dobrze, to i wydał obiecywaną epkę.
SALACIOUS GODS „Piene”
Nie jest to mój pierwszy kontakt z muzyką SALACIOUS GODS, bo już parę ładnych lat temu zetknąłem się z nią przy okazji premiery ich debiutanckiego albumu “Askengris”. Zarówno ten jak i następny “Sunnevot” wywarły na mnie pozytywne wrażenie, jednakże na jakiś czas Holendrzy zniknęli z mojej pamięci.
BLOODSHED „Gasoline for Deathmachine”
Istniejący od 1994 roku niemiecki BLOODSHED nienależy do znanych zespołów, ale może poszczycić się pokazałą aktywnością koncertową w swojej historii, grając z paroma wielki zespołami z metalowej sceny i zbierając przy tym doświadczenie, które przynosi owoce na scenie jak i w postaci muzycznego przekazu jakim jest mini CD “Gasoline For Deathmachine”.
.
TODTGELICHTER „Schemen”
Kolejny zaodrzański, nieznany mi bliżej zespół ze stajni Folter Records i kolejny ciężki orzech do zgryzienia. Nie lubię recenzować następnych płyt danej grupy nie znając ich debiutu, a niestety w tym przypadku (jak i w kilku innych pochodzących z Folter) tak właśnie jest.
ANDRAS „Iron Way”
Andras jest zespołem, który w przeszłości zrobił wszystko, żeby osiągnąć miano beztalecia wszechczasów. Cokolwiek w przeszłości by nie nagrali, skazane było na fiasko i tak zainteresowanie zespołem i jego twórczością w Black Metalowej scenie spadło do zera..
ORDER OF ENNEAD „Order of Ennead”
Cool Songs: An Interlude with Reason, Reflection, An Endless Endeavor, Introspection and the Loss of Denial
.
SAMMATH „Dodengang”
Istniejący od czternastu lat SAMMATH to kolejny – obok recenzowanego gdzieś poniżej WALPURGISNACHT – przedstawiciel Black Metalowej sceny z Niderlandów, jednak w przeciwieństwie do ziomków może się on pochwalić o wiele większą ilością wydawnictw. Recenzowany tutaj “Dodengang” to pochodzący z 2006 roku trzeci album tego zespołu, a już w przyszłym roku za pośrednictwem Folter ukazać się ma czwarty, zatytułowany “Blood”.
.