BURY YOUR DEAD „It's nothing personal”
Nieładnie, nawet bardzo nieładnie obrzuca się błotem BURY YOUR DEAD. Ja wiem, że zmiany w ich twórczości, które nastąpiły na przestrzeni ostatnich dwóch, góra trzech lat, mogą być nie do przyjęcia dla niektórych, ale bez przesady.
BURY YOUR DEAD „Bury Your Dead”
Bury Your Dead to tak jakby miks wszystkiego co najlepsze w MESHUGGAH, EMMURE i THE ACACIA STRAIN. Brzmi nieco dziwnie i bardzo odważnie co, nie? Ale tak właśnie jest.
ENBLEMA „Panaceum”
Rodzima scena rockowo/metalowa obfituje w za prawdę różne projekty, i choć nazwijmy to umownie nu-metal nigdy nie miał u nas siły przebicia, tak gdzieś tam nadal są ludzie, którzy to kochają. FLAPJACK nie miał łatwo, ale za to doceniany jest przez wierne grono słuchaczy, tak też myślę, że z ENBLEMA będzie co najmniej podobnie.
SENECA „Reflections”
Ludzie ostatnio miksują swoje gusta muzyczne. Wytwórnie miksują gatunkowo składy na trasach koncertowych.
AFTERFALL „Prolog 0.1”
Po pierwsze bielska scena nigdy nie słynęła z twórczości hc czy metalcore. Zresztą, jak mniemam nigdy tak na prawdę tego typu kapel tam nie było.
VIOLENT SUTURA „Nuova Genesi”
Włodaże Spook Records jak na hardcore'owców przystało nie boją się niczego. Dosłownie.
IN OTHER CLIMES „The final threat”
Francuzi z roku na rok, z zespołu na zespół, coraz bardziej udowadniają, że nie chcą pozostać bierni na europejskiej scenie. Mniej lub bardziej odciskają swoje piętno, a kilka rodzimych grup to przecież niemałe fenomeny na arenie światowej.
DIG UP „Nieśmiertelny”
Niespodzianki, niespodziankami, ale Nieśmiertelny mógł zaskoczyć bardziej. Dla tych którzy nie znają kapeli – Żywiecki DIG UP to pięcioosobowa ekipa, która znana mi jest póki co głównie z NIEZIEMSKICH koncertów na których to wprost wpierdalają w glebę.