PROTEST THE HERO „Fortress”
Nigdy, ale to nigdy nie przypuszczałbym, że Kanada to aż tak bardzo techniczny muzycznie kraj. Chociaż jakby tak się zastanowić to VOIVOD, QUO VADIS, ANNIHILATOR, NEURAXIS, CRYPTOPSY czy PROTEST THE HERO właśnie, stanowią dość silną scenę metalową w tym kraju.
THEOCRACY „Mirror of Souls”
And indeed, they dont lied, it is epically, it is a power, it is in the classical spirit, and above all heavy metal. oh, sorry.
THEOCRACY „Mirror of Souls”
And indeed, they dont lied, it is epically, it is a power, it is in the classical spirit, and above all heavy metal. oh, sorry.
HARMONY „Chapter II: Aftermath”
Among all awesome swedish power metal bands including ZONARIA, TIMELESS MIRACLE, EVERGREY, PERSUADER and rising gods of the scene SABATON, there is also a small gem of the genre called HARMONY. Bit more progressive than the others, they are mostly influenced by EVERGREY or quite simmilar guys from EYEFEAR.
HARMONY „Chapter II: Aftermath”
Szwedzki power metal to jednak to co tygryski lubią najbardziej. Energiczny, mocny, przebojowy, melodyjny a zarazem wciąż tak metalowy.
HELSTAR „The King Of Hell”
Zaskoczył mnie najnowszy album Helstar co nie miara. Oj zaskoczył, tak dobrej płyty szczerze powiedziawszy się nie spodziewałem, w końcu ileż to lat minęło od ukazania się „Nosferatu”, ostatniej, naprawdę porządnej płyty zespołu, bo „Multiples Of Black” to zwyczajny średniak, którego można od czasu do czasu posłuchać.
RAGE „Speak of the dead”
Przedostatni i wydany dwa lata temu album RAGE można podzielić na dwa zupełnie inne krążki. Otóż jeden z nich jest lepszy ale mniej bogaty w metal, a drugi zaś ten gorszy wydaje się być trochę przeciętnym i bez polotu.
PRIMAL FEAR „New Religion”
Primal Fear nie należy do moich ulubionych zespołów, jednak lubię od czasu do czasu posłuchać takiego niezbyt oryginalnego grania. W szczególności do gustu przypadł mi krążek „Seven Seals”, dlatego ucieszyłem się z faktu, iż dwa lata później premierę miał następca tejże płyty.