THE BLACK DAHLIA MURDER „Miasma”
Ała!!!!! Ależ to kopie po mordzie. Mowa oczywiście o wydanym trzy lata temu albumie Amerykańskich metalcore'owców z THE BLACK DAHLIA MURDER.
DIAMOND PLATE/OPPRESSION „Thrash clash volume.2”
Powiem krótko NARESZCIE! Od momentu kiedy rok temu usłyszałem DIAMOND PLATE po raz pierwszy wprost zakochałem się. Od pierwszego dziewiczego przesłuchania udostępnionych kawałków na MySpace nia umiałem pojąc i nadal nie umiem zrozumieć jak w wieku niecałych 16 (słownie szesnastku lat) można tak grać thrash.
AS I LAY DYING „Shadows are security”
Pionierzy chrześcijańskiego metalcore'a chyba nigdy nie mieli jeszcze przed soba dylematu czy grać czy już może lepiej dać sobie spokój. Wydany w 2005 roku album Shadows are security pozwala im oraz nam fanom wierzyć, że jednak warto grać.
HELLYEAH „Hellyeah”
Gdyby Dimebag żył może tak właśnie brzmiałaby dziś PANTERA. Niestety DIMEBAG nie żyje a jego brat Vinnie Paul nie umiał i nadal nie umie usiedzieć bezczynnie dlatego powołał do życia nowa super grupe HELLYEAH.
MACHINE HEAD „The Blackening”
Potężny, nowoczesny, epokowy, wspaniały, niezwyciężony te wszystkie epitety spokojnie można zostawić dla nowego albumu Amerykańskich thrasherów z MACHINE HEAD. Nie wiem jak to się stało, ale Amerykanie przywrócili mi wiarę nie tylko w amerykański metal, ale przede wszystkim w siebie.
THE DEVIL WEARS PRADA „Plagues”
Jezus maryja. Amerykański deathcore to strasznie pokręcona muzyka.
HIRAX „Assassins of War”
Nigdy nie należałem do fanów HIRAX i jakoś nigdy nie miałem parcia na ich twórczość. Zespół istnieje już tyle lat a ja dopiero teraz powiedzmy, że nawróciłem się na thrash spod znaku załogi Katona DePeny.
IN THIS MOMENT „Beautiful Tragedy”
W przeciwieństwie do recenzowanego przeze mnie LIGHT THIS CITY ich krajanie czyli załoga IN THIS MOMENT gra muzykę niemal zgoła odmienną. Rzekoma odmienność polega na żonglowaniu nastrojami.