CONAN'S FIRST DATE „Effigies”
CONANS FIRST DATE z Węgier ma bardzo zwodniczą nazwę. Po rozpakowaniu paczuszki, w której znajdowały się także inne wydawnictwa przyszło mi na myśl, że otrzymałem film z zawartością…, dozwolony od lat 18tu.
STARDRIVE „Kings And Slaves”
Może mam złe spojrzenie na całą otoczkę metalu w dzisiejszych czasach i mam bzika na punkcie promocji kapel w nowych mediach, jak webziny, MySpace, czy inne portale…ale gdy wchodzę na MySpace zespołu istniejącego od 2001, a na ich profilu zaledwie kilkaset odwiedzin oraz licznik pokazujący iż profil na MS mają od połowy 2009…to mnie krew zalewa. Komu ma zależeć na promocji, jeśli nie im? Jeszcze, żeby to był jakiś true black metal, którego muzycy chowają się po lasach z pochodniami, zamiast kupić sobie latarkę – to może jeszcze bym zrozumiał.
GREEN PATH „No More Lies”
O tym zespole z Węgier dość ciężko znaleźć jakiekolwiek informacje w internecie. Panów z GREEN PATH (dość…nietypowa nazwa dla metalowej kapeli) nie ma nawet na Metal-Archives! Nono…ale trudno się mówi, wrzuca CD do odtwarzacza i lecimy z analizą całości.
SUNDAY FURY „Men From The Grey Town”
Groove Metal stał się ostatnio niezwykle modnym gatunkiem. Naśladowców PANTERY, czy też MACHINE HEAD robi się coraz więcej, nawet wśród bardziej znanych i lubianych (patrz: THROWDOWN).
H.A.R.D. „Traveler”
Szczerze mówiąc bardzo rzadko mam okazję recenzować tego typu kapele. Konkretnie mam na myśli rodzaj muzyki jaki wykonuje węgierski H.A.R.D.
BRIDGE TO SOLACE „Where Nightmares and Dreams Unite”
Pełny krążek Węgrów z BRIDGE TO SOLACE napawa mnie sporym optymizmem. Oczywiście co do sceny muzycznej Węgierskiego narodu.
BRIDGE TO SOLACE „Kingdom of the dead”
Nigdy ale to przenigdy, nie pomyślałbym, że w Węgrzech mają metalcore'owy zespół! Wspaniały youtube jednak uświadomił mnie, że jest inaczej, i Węgrzy mogą być dumni ze swych metalcore'owych braci. Mocno, melodyjnie, nowocześnie a w dodatku oryginalnie! Tak i to wszystko u nas w Europie a w dodatku nie w metalcore'owych Niemczech!
.
ANOTHER SIDE „The Songs of Tired Steps from the Another Side”
ANOTHER SIDE pochodzi z Węgier. Szczerze mówiąc nie przypominam sobie bym znał jakąś współczesną rockowo-metalową kapelę z tego kraju, więc moja ciekawość jest większa…